U podnóża Czartowskiego Kamienia leżała niegdyś niewielka wioska zwana Uskały. Zamieszkiwali ją przeważnie biedni tkacze. Skąd się wzięła nazwa wsi i wzgórza? W okolicach wzgórza przez długi czas nie osiedlali się ludzie, gdyż miejsce to nie cieszyło się dobrą sławą. Opowiadano nawet, że diabeł obrał je sobie za siedzibę i swymi psotami nęka okoliczne wsie. Ludzie znosili je spokojnie z obawy przed złym duchem i w dalszym ciągu nie zapuszczali się do miejsca, w którym panował on niepodzielnie. Pewnego razu jednak czart pozwolił sobie już na zbyt przykry figiel: ze środka wsi uniósł niemowlę i mimo głośnych protestów rodziny poniósł je daleko i położył na niedostępnej skale.

Mieszkańcy tej krainy, przyzwyczajeni do biegania po górach za owcami, nie bali się wspinać na najbardziej nawet niedostępne skały. Tym razem, aby uratować dziecko, wyruszyli na górę najsilniejsi i najbardziej doświadczeni. Ale czy to diabelskie czary czy to zabobonny jakiś lęk sprawiały, że nikomu nie udało się dotrzeć do porzuconego na skale niemowlęcia. Wówczas starcy poradzili, aby na ratunek poszedł ktoś, nad kim moc czartowska nie będzie miała władzy. Wybrano niewinne młode dziewczę.

Jakoż sprawdziły się przewidywania doświadczonych starców. Młoda dziewczyna zręcznie wspięła się na szczyt skały, pochwyciła niemowlę w ramiona i ku radości zrozpaczonych rodziców dziecka zeszła z nim do wsi. Odtąd władza czartowska nad skałą została złamana. W pobliżu Czartowskiego Kamienia osiedlili się ludzie i tak powstała wioska Uskały (u skały). Jej często polska nazwa przetrwała nawet w relacjach niemieckich. Przysiółek ten, leżący w połowie drogi między Czermną a Pstrążną, nie zachował dawnej nazwy i należy dziś do Czermnej.