Baśnie, podania i legendy były jednymi z pierwszych historii, które ktoś nam opowiedział. Legendy są też pierwszym elementem folkloru i tradycji, z którym spotykamy się jeszcze jako dzieci. To właśnie legendy przybliżały nam naszą historię, uczyły nas co jest dobre, a co złe. Życie dziecka wypełnione jest baśniami i legendami, dzielmy się nimi z naszymi pociechami, zwłaszcza teraz, kiedy świat wszedł w erę Internetu i bajek animowanych.

Poznawanie miasta, jego historii i tradycji oraz zabytków nabiera rumieńców, gdy obok poważnych naukowych informacji pojawiają się pełne fantazji i czarów baśnie i legendy.

Czymże byłby Kraków bez swej Wandy i Kraka, bez Wawrzka i jego żółtej ciżemki oraz bez Lajkonika i wawelskiego smoka? Czym byłoby Zakopane bez sabałowych bajań? Czym byłby Gdańsk bez kamiennych lwów, Poznań bez koziołków, Toruń bez pierników, a Kruszwica bez króla Popiela i myszy? Czy wyobrażamy sobie Podhale bez Janosika i Sudety bez Liczyrzepy? O ileż uboższa byłaby Warszawa, gdyby zabrakło w niej Bazyliszka, Syrenki i królewny zaklętej w Złotą Kaczkę!

Legendy warszawskie obok legend krakowskich są najpopularniejszymi legendami w Polsce. Ogólnie znane są legendy o Bazyliszku, Syrence, Złotej Kaczce, czy o Warsie i Sawie, które są wspaniałą spuścizną całego Mazowsza.

Właściwie niemal każda warszawska kamienica czy pałac ma swoją ciekawą historię, a z wieloma z nich związane są różne legendy. Można nawet zorganizować sobie niedzielny spacer szlakiem warszawskich legend. Oto niektóre z nich, te najbardziej znane i nierozerwalnie związane z Warszawą.

Poszczególne wersje legend często różnią się między sobą, a wynika to z różnorodności źródeł przekazu (przekazy ustne, stare dokumenty, opracowania literackie). Dlatego nie zdziwcie się, jeżeli przytoczone opowieści nie będą się zgadzały w pełni z tymi, które usłyszeliście w przedszkolu, szkole czy na wycieczce po Warszawie (bo chyba nie opowiada się już legend podczas wieczorów spędzanych z rodziną).

  1. Bazyliszek na Krzywym Kole
  2. Jak Maćko Kwasiżur diabła Chmielorza ośmieszył
  3. Jak nadwiślański lis gościł w mazowieckim zamku
  4. Jelonek ze złotymi rogami
  5. Kiedy jeden włos może zmienić serce złodzieja
  6. Komu chleb spleśniały stanie za specjały
  7. Książę Niedźwiedź
  8. Legenda o Syrence
  1. O mistrzu Twardowskim, mniszchowych braciach
    i wielce urodziwym duchu
  2. O nadwiślańskiej Biedzie i gnacie wołowym
  3. Przedziwna opowieść o Warsie i Sawie
  4. Pustelnia Trzech Krzyży
  5. Szabla Króla Zygmunta
  6. Wars i Sawa
  7. Złota Kaczka


Na trasie podróży międzynarodową drogą E-67 z głębi kraju do Kudowy Zdroju gdy miniemy już prastary Wrocław, monotonia równin zaczyna przekształcać się w krajobraz pagórkowaty, którego dominantą staje się Masyw Ślęży – świętej góry Słowian. Po minięciu Ząbkowic, coraz wyraźniej na południu rysują się góry, które zamykają jakby barierą tę część horyzontu – to Sudety kraina baśni i legend, podróży.

Chociaż już w drugim wieku naszej ery Klaudiusz Ptolemeusz użył po raz pierwszy nazwy Sudeti Montes, to aż do XVI wieku nazywano je Górami Olbrzymimi lub Czeskimi. Tworzą one łuk lekko wygięty ku północy, ciągnący się na przestrzeni 280 km, od Bramy Łużyckiej do Bramy Morawskiej, stanowiąc równocześnie odcinek granicy polsko-czeskiej. W samym ich sercu leży Ziemia Kłodzka – kraina wielce urokliwa i tajemnicza.

Nie należy wstydzić się zainteresowania legendami, bowiem tworzone przez pokolenia, związane z określonym miejscem i czasem pozwalają na bliższe i dokładniejsze zapoznanie się z regionem, zapadając w pamięć szczególnie dzieciom, chociaż i dorośli słuchają chętnie niesamowitych opowieści. Wiele z nich powstało w czasach, kiedy ludzie nie mogąc zrozumieć różnych zdarzeń i zjawisk przyrodniczych przypisywali to wyimaginowanym postaciom, obdarzając je nadprzyrodzonymi mocami.

Sudety jako jedne z najstarszych gór świata też mają taką popularną postać, a jest nią Duch Gór Liczyrzepa, który przewija się przez wiele legend. Ponieważ Sudety na przestrzeni dziejów należały do różnych narodów, to i on – Duch Gór też nazywany bywa rozmaicie. Czesi nazywają go Krakonoš, Niemcy Rübezahl [Ribecal], a u nas w zbiorach legend Romualda Cabaja, Krzysztofa Kwaśniewskiego i Juliana Janczaka występuje najczęściej jako Liczyrzepa, chociaż spotkać można nazwy Karkonosz, Rzepiór lub Rzepolicz.

Legendy zamieszczone w wielu opracowaniach turystycznych i opowiadane przez przewodników są niezbędne, nie tylko dla zwiększenia zainteresowania słuchaczy ale i dla lepszego, pełniejszego wyeksponowania obiektów i wydarzeń, a nawet uczulenia turystów na kulturalne zachowanie.

Niech Cię nie zdziwi Szanowny Turysto, że legendy opowiadane przez przewodników różnią się wersjami od tych, które zawiera niniejszy zbiorek, bowiem przewodnik ma prawo do własnych interpretacji zależnie od warunków i grona słuchaczy.

A więc Drogi Turysto ruszaj na szlaki w towarzystwie postaci z legend i baśni!

  1. Konterfekt Liczyrzepy
  2. Granice Królestwa Liczyrzepy
  3. Stara Polana – Polanica
  4. Piekielni zbójcy
  5. Przepowiednia Liczyrzepy
  6. O młodzieńczej miłości Chopina
  7. Legenda o złotej sztolni
  8. Legenda o Zamku Homole
  1. Czarownica z Lewina Kłodzkiego
  2. Jak powstał Kudowski Zdrój
  3. O Czartowskim Kamieniu
  4. Tajemnica Błędnych Skał
  5. O zalotach Liczyrzepy do pięknej Emilki
  6. Jak Liczyrzepa ukarał niegodziwych Radkowian
  7. Nie tylko legendy o Wambierzycach
  8. O ukaraniu chciwych grabarzy


Legenda o Królu Popielu