Jan Paweł II (1920-2005)

Całe Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze z ogromnym bólem i żalem przyjęło wiadomość o śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. Posiedzenie plenarne ZG PTTK w dniu 3 kwietnia rozpoczęło się od uczczenia pamięci Ojca Świętego, który od 1981 roku był Członkiem Honorowym PTTK.

W kaplicy kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych w Warszawie zostały złożone kwiaty przez delegację Zarządu Głównego PTTK.

We wszystkich oddziałach PTTK flagi Towarzystwa są wywieszone wraz z czarnym kirem.

Zarząd Oddziału Wolskiego PTTK w Warszawie na posiedzeniu 4 kwietnia 2005 r. uczcił pamięć Ojca Świętego oraz podjął uchwałę o ustanowieniu Pielgrzymiej Odznaki Krajoznawczej „Śladami Jana Pawła II” (POK).
Przyjęto projekt Regulaminu Odznaki, który przekazano do zatwierdzenia przez ZG PTTK. Mamy nadzieję, że już wkrótce wielu turystów, podążając turytycznymi szlakami, zwiedzając ziemię ojczystą, będzie zdobywać Odznakę poświęconą Największemu z naszych rodaków.



W dniu 4 kwietnia 2005 roku delegacja Zarządu Głównego PTTK wpisała się do księgi kondolencyjnej w siedzibie Episkopatu Polski.



Pragniemy wyrazić ogromny ból i poczucie straty spowodowane śmiercią ukochanego Ojca Świętego Jana Pawła II.

Wiemy, że jest u Boga i wędruje po niebiańskich polanach. Serca jednak wyrażają żal, że nie towarzyszy już myślami wędrówkom Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, którego był od 1981 roku Członkiem Honorowym. Będziemy dalej wierni Jego wskazaniom wędrując po górach, lasach, rzekach i jeziorach – w całej życiowej wędrówce. Będziemy do nich ciągle wracali także w modlitwie i refleksji. Zachowamy w sercach wdzięczność za Jego nauki, przykład i ogromną życzliwość dla polskich turystów i krajoznawców.

Przekazujemy wyrazy szczególnego współczucia Episkopatowi, który tworzą Ludzie związani serdecznie z Jego wielkim religijnym i humanistycznym przesłaniem.



We wtorek 5 kwietnia w Narodowej Mszy Świętej odprawionej na Placu marszłaka Józefa Piłsudskiego w Warszawie udział wzięła delegacja PTTK wraz z pocztem sztandarowym.

(Za serwisem PTTK)


Ponad 25 lat Jan Paweł II zachwycał ludzi na całym świecie swoim niezwykle ciepłym, serdecznym poczuciem humoru. Jego celne puenty, zabawne powiedzonka oraz szczodrze rozdawane uśmiechy zjednywały mu wielbicieli nie tylko wśród członków Kościoła katolickiego, ale też wśród wyznawców innych religii oraz ludzi niewierzących.

Od pierwszych chwil po wyborze na tron Piotrowy Jan Paweł II zdobywał miliony ludzkich serc. Wierni czekali na jego żarty i zabawne powiedzonka, które można było usłyszeć nie tylko podczas mniej oficjalnych spotkań, ale też w trakcie uroczystych homilii. Zawsze jednak po chwilach żartów papież nawoływał słuchaczy do skupienia i wsłuchania się w słowa Ewangelii.

Dowcip Jana Pawła II był pozbawiony ironii czy cynizmu. Nigdy nie ranił, a zawsze wzmacniał i podnosił na duchu. Dawał nadzieję na lepsze jutro, okazywał radość człowieka połączonego z Bogiem oraz pomagał zapomnieć o bólu i codziennych kłopotach. Schorowany papież z dystansem traktował starzenie się, dając świadectwo swojej siły duchowej i niezmąconego poczucia humoru.

Wesoły, przyjazny stosunek Jana Pawła II do ludzi świadczył nie tylko o jego dobrym sercu, ale też niezwykłej umiejętności prowadzenia dialogu o sprawach poważnych i ostatecznych. Prostymi, pełnymi ciepła słowami Ojciec Święty tłumaczył zawiłe kwestie wiary, dzięki swojemu uśmiechowi napełniał ludzi pokojem i radością. Karol Wojtyła nauczał nie tylko w kościele, ale także podczas górskich wędrówek i spływów kajakowych.


Przyponijmy sobie pontyfikat papieża Polaka, Jana Pawła Wielkiego.
...Bez wizy, paszportu, druków zgłoszeniowych podróżował nasz Ojciec Święty, a my wszyscy razem z Nim. Dziś dotarł do miejsca, którego nie znajdziemy na żadnej mapie w naszych biurach. I nie szukajmy gdzie to jest. Bo to miejsce jest w naszych sercach, tam gdzie są nasi najbliżsi-ukochani.

(z listu biura Promotion)


Odszedł Ojciec Święty Jan Paweł Wielki, Ojciec nas wszystkich. Odszedł Wielki Polak, Wielki Człowiek. Jak zapełnić powstałą po Nim pustkę? Będzie Go nam bardzo brakować... W naszch sercach pozostanie jednak na zawsze! Obyśmy tylko potrafili niestrudzenie czerpać z Jego nauk...